
.
Jan Zacharski
.
Jest niepotrzebne zamieszanie całe,
O żadnym pegasusie to ja nie słyszałem,
Nic nie są warte wasze zaklęcia,
O żadnym pegasusie ja nie mam pojęcia.
Że obaj kłamali, wskazuje praktyka,
Pana Kamińskiego i pana Wąsika.
Obaj politycy na bitewnym froncie
Podsłuchiwanie mają na swym koncie,
A że w tej dziedzinie zaliczyli wpadki,
To im zasądzono trzy lata odsiadki.
Spojrzał na nich prezydent swym łaskawym okiem,
Więc ich ułaskawił jeszcze przed wyrokiem.
Choć temu przeczyli, zrobili psikusa,
I zafundowali wszystkim pegasusa.
W rządowych mediach złożyli anonsik
Minister Kamiński i minister Wąsik,
Że oni w interesie rządzącej centrali
Nigdy nikogo nie podsłuchiwali.
Jak fama głosi, to ten duet śledzi,
Giertycha, gdy idzie on do spowiedzi,
Oni go teraz podsłuchują stale,
Nawet gdy klęczy przy konfesjonale.
W ten sposób kawał zrobili mu świński
Dwaj ministrowie: Wąsik i Kamiński.
Rządząca strona jest im bardzo rada,
Giertych przed nimi się dziś spowiada.
To podsłuchujących sytuację zmienia,
Bo dla nich nie ma dziś rozgrzeszenia.
Że taka perfidna intryga uknuta,
Należy im się nie lada pokuta.
Władza nie odeśle nigdy do lamusa
Swej groźnej broni, to jest pegasusa,
I ciebie podsłuchali też obywatelu,
Bo podsłuchiwanych było bardzo wielu.
Pani prokurator i senator znany,
To tylko niektórzy z tych podsłuchiwanych.
Wierzę, że naród wkrótce zobaczy
Kres notorycznych podsłuchiwaczy.
.
Jan Zacharski 21.01.2022r.
.