
.
Lawirant
.
To polityczny taktyk i strateg,
Kiedyś przeskoczył z kwiatka na kwiatek,
Kiedy w Platformie było mu zbyt ciasno,
Stworzył partyjkę, małą ale własną.
Co było dalej, wszyscy dobrze wiemy,
Przylgnął do PiSu i mówił płyniemy.
Zasłynął z tego, że mówił o nędzy,
Że mu do pierwszego nie starcza pieniędzy,
Że mu finansowo było tak pod górkę,
Planowano dla niego dobrowolną zbiórkę.
Chociaż mu sprzyjali ludzie litościwi,
Potwierdził teorię: rząd się sam wyżywi.
Elastyczną postawę on sobie zalecił,
Najczęściej był za, a nawet był przeciw.
Znanego się przysłowia posłużył namiastką,
Ażeby mieć ciastko i aby zjeść ciastko.
Kiedy się przyłączył do rządowej rzeszy,
Głosował za ustawą, ale się nie cieszył.
Aby go nie minęła prezesowska łaska,
Wspierał jego pomysły, a jednak nie klaskał.
Trwa jego partyjka na politycznej mapie,
Chociaż cała się mieści na jednej kanapie.
Gowinowi doskwiera sprawowana władza,
Ma zawsze własne zdanie,
lecz się z nim nie zgadza,
Kręci, kluczy, krąży oraz lawiruje,
Z braku konsekwencji zasłużył na dwóję.
Ile zmiennych zachowań z siebie nie wykrzesa,
To na końcu się zgadza ze zdaniem Prezesa.
Chociaż w sprawie wyborów stanął mu okrakiem,
To po krótkiej rebelii wycofał się rakiem.
Wtedy też nastąpiły wypadki doniosłe,
Bowiem stał się na krótko szeregowym posłem,
I choć mu się przytrafił biograficzny dołek,
Na wicepremierowski powrócił znów stołek.
Jednak wszechmocny Prezes nie puści go kantem,
Choć jest Jarosław Gowin wiecznym lawirantem.
.
Jan ZACHARSKI 05.12.2020r.
.
Jana Zacharskiego fraszki świeże i chrupiące jak bułeczki. Polityczne zaczepki (20.12.2020)