Artykuły

Wiersze Jana Zacharskiego: „Kamieni kupa”

.

Jan Zacharski

.

Wieje wiatr historii, który wszystko zmienia,
My porozmawiajmy dzisiaj o kamieniach.
Bywa zapewne dość brzemienne w skutkach,
Gdy ktoś rzuca kamyczek do naszego ogródka,
Można się też spotkać z biblijnym stwierdzeniem,
O tym, kto pierwszy ma rzucić kamieniem.
Zdarza się również bitewne przesłanie,
Że kamień na kamieniu nawet nie zostanie,
Firmuje się władza w sposób niepodzielny,
Wciąż wmurowując kamień węgielny,
Choć nie wiadomo właściwie dlaczego,
Bardziej nam potrzeba węgla kamiennego,
Warszawa z Brukselą skończyła rozmowę,
Ustanowiono wówczas kamienie milowe.
Z tej sytuacji kraj nasz nie skorzysta,
Bo do kamieni milowych droga kamienista.
Na naszych szansach to cieniem się kładzie,
Bo nie ma mowy o autostradzie.
W porozumienia zabrakło duchu
Przystępnej drogi szybkiego ruchu,
Krytycznej żeśmy doczekali chwili,
Jest jeden kamień przy jednej mili,
280 jest takich kamieni,
Krytycznej sytuacji żaden z nich nie zmieni.
Nie pomoże staranie życzliwego świata,
Wdrożenia tych kamieni odległa jest data.
Sporów rządzących ja sobie nie cenię ,
Może im dolegają żółciowe kamienie.
O naszym Państwie powiedziano wiele
W restauracji Sowa oraz przyjaciele,
To rym do wuja oraz do biskupa,
A na dodatek i kamieni kupa.
Z tą definicją autor się nie zgadza,
Choć mu kraj skutecznie obrzydziła władza.
Niezależnie od tego, co się dziś wydarzy,
Ja nie zachowuję kamiennej twarzy,
Nie będę także oszczędzać siły,
By milowe kamienie w końcu się sprawdziły.

.
Jan ZACHARSKI 09.07.2022r.

Wiersze Jana Zacharskiego: „Kochani emeryci”

Wiersze Jana Zacharskiego – „Podsłuchiwacze”

Wiersze Jana Zacharskiego: „Brukselska okupacja”

Wiersze Jana Zacharskiego: „Osobistość”

Inne z sekcji 

Bohater getta – kawaler Virtuti Militari

. Lucjan Blit . „Wódz Naczelny nadał 18 lutego 1944 roku pośmiertnie srebrny Krzyż Virtuti Militari inż. Michałowi Klepfiszowi z Warszawy”. Ten krzyż nie zawiśnie na jego grobie. Grób ten pozostanie nieznany, jak prawie wszystkie groby żołnierzy wielkiej Armii Podziemnej w Kraju. Dziwnie, jak sława szła za młodym Michałem. A on sam był zaprzeczeniem wszelkiej za nią pogoni. […]

Opowieści Wojciecha Macha. Dzieje kabaretu

Wojciech Mach   Historia kabaretów jest równie długa jak dzieje ludzkości. Zaczęło się to już przed epoką kamienną, gdy małpy na walnym zebraniu ustaliły, że od następnego roku staną się ludźmi. Zlazły więc z drzew i zorganizowały pierwszy kabaret pod nazwą CZŁOWIEK – TO BRZMI DUMNIE. W efekcie do dziś wielu z nas w przeróżnych […]