Artykuły

STAN WOJENNY WE WROCŁAWIU – ( cz. 1 – WSTĘP )

.

Rozpoczynamy publikację pracy Krzysztofa Małeckiego (młodszego) i Mirosława Małeckiego dotyczącą okoliczności wprowadzenia stanu wojennego i jego przebiegu we Wrocławiu w latach 1981-1982.

Z uwagi na znaczna objętość tekstu będziemy go publikować na naszych łamach w częściach, po to, aby ułatwić jego czytanie.

REDAKCJA

.

Krzysztof Małecki (młodszy), Mirosław Małecki

.

13 grudnia 1981 roku władze Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej wprowadziły na terenie całego kraju stan nadzwyczajny, który  w konstytucji nosił  nazwę: stan  wojenny. Była to ostateczna próba ratowania ustroju, który został zainstalowany w Polsce w 1944 roku

. Jak to się stało, że po 37 latach usilnego budowania ustroju socjalistycznego , aby utrzymać władzę, trzeba było uciekać się do wyprowadzania armii na ulice miast. Samo wprowadzenie stanu wojennego wyglądało jak wojskowy zamach stanu. Nawet propagandowy ośrodek decyzyjny  nie mieścił  się  w Komitecie Centralnym Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej lub Urzędzie Rady Ministrów, ale powołano w tym celu ciało nazwane Wojskową Radą Ocalenia Narodowego. W jego skład   wchodzili wyżsi oficerowie Ludowego Wojska Polskiego.

 W pierwszych tygodniach stanu wojennego, także struktury PZPR (z wyjątkiem pierwszych sekretarzy KW ) pozostawały odcięte od szerszej informacji politycznej. Ta zbierana przez aktyw partyjny i przesyłana kanałami partyjnymi była dalece nie pełna. Dopiero po upływie około 2 tygodni sytuacja w  tej dziedzinie została unormowana.

Był to ostatni z  konfliktów społecznych, które w sposób immanentny były wpisane w dzieje ówczesnego systemu społeczno – politycznego.

Polska jako pierwsza ofiara drugiej wojny światowej formalnie znalazła się w obozie zwycięzców, ale faktycznie zapłaciła najwyższą cenę ze wszystkich jej uczestników.

Utraciła połowę swego przedwojennego terytorium. Straty ludnościowe były również wielkie. Polska liczyła w 1939 roku ok. 35 mln mieszkańców, natomiast w 1945 roku liczba ta wahała się w okolicach 26 mln ludzi.

      Olbrzymie były straty ekonomiczne w wyniku działań wojennych oraz rabunku maszyn i urządzeń przemysłowych podczas okupacji i po jej zakończeniu. Wielkie były straty społeczne. W wyniku działań władz niemieckich (do stycznia 1945)  i radzieckich (do czerwca 1941 r) uległa zniszczeniu, w poważnym stopniu, inteligencja tak potrzebna przy odbudowie kraju ze zniszczeń. Państwo straciło także to, co jest najważniejsze w życiu narodów i społeczeństw – tym czymś była podmiotowość zwana także niezawisłością. Polacy nie mieli nic do powiedzenia przy ustalaniu granic swojego państwa, wprowadzaniu nowego systemu społeczno-politycznego i ekonomicznego, rezygnacji z należnych nam reparacji z radzieckiej strefy okupacyjnej i pożyczek z planu Marshalla, wyznaczeniu  zaniżonych cen węgla po jakich ZSRR kupował go od Polski.

Decyzja Józefa Stalina o przesunięciu granic Polski o kilkaset kilometrów na zachód okazała się ostatecznie korzystna dla naszego kraju.. Otrzymaliśmy ziemie o bardzo rozwiniętej infrastrukturze z ośrodkami miejskimi takimi jak Wrocław, Szczecin czy Gdańsk. Mimo, że były zniszczone przez działania wojenne, to jednak łatwiej je było odbudować niż zniszczenia na wschodzie. Polska stała się państwem jednolitym  narodowościowo, które było zamieszkane przez niewielki odsetek mniejszości narodowych. To co było „przekleństwem” II Rzeczypospolitej i rozdzierało jej jedność, zostało nam zaoszczędzone.        

   System zaimplementowany  przy    okazji uwalniania spod panowania niemieckiego, dalekie było od tego,  o czym marzyły całe pokolenia polskiej sceny politycznej. Cała władza opierała się, w lwiej części, na radzieckich wojskach NKWD ,, które pod dowództwem generała Iwana Sierowa stanowiły podstawę sprawowania władzy w początkach Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej. Fundamentem władzy były także jednostki 1 i 2 Armii Wojska Polskiego przybyłe wraz z Armią Czerwoną. Nowa władza dopiero instalowała się na wyzwalanych spod okupacji niemieckiej terenach i pilnie kształciła swoich ludzi. W latach 1944 – 1948 w Polsce trwała walka o władzę. W okresie jej największego nasilenia (1945 rok) brało w niej udział 150 – 200 tys. ludzi będących w konspiracji, z tego w oddziałach partyzanckich ok. 20 tys. Zakończyła się ona zwycięstwem nowej władzy poprzez sfałszowanie wyborów 1947 roku i ogłoszeniem amnestii. Przez więzienia przeszło 250 tys. przeciwników politycznych, z tego 8500 otrzymało karę śmierci, a wobec 4500 karę tę wykonano.

Pomału do nowej władzy przyłączali się ci, którzy uwierzyli w jej hasła budowy nowego, sprawiedliwego ustroju, chcieli robić karierę polityczną lub widzieli możliwość wyrwania się ze swojej wiejskiej biedy i spodziewali się awansu społecznego, A może  po prostu chcieli zająć się odbudową kraju.

W roku 1949 skończył się etap odbudowy przemysłu po zniszczeniach wojennych. Jednak odbudowa ośrodków miejskich trwała jeszcze wiele dekad..

Tymczasem rozwój sytuacji politycznej po zakończeniu II wojny światowej nie sprzyjał spokojnemu rozwojowi. Polska jako jedno z ogniw światowego systemu komunistycznego, a w swej istocie satelity Związku Radzieckiego, musiała swój przemysł także przestawić na produkcję zbrojeniową. Trwała zimna wojna, która w każdej chwili mogła zamienić się w gorącą. To pochłaniało olbrzymie sumy pieniędzy, które mogły być zainwestowane w podniesienie poziomu życia obywateli.

 W latach pięćdziesiątych, zgodnie ze stalinowską teorią ,zaostrzała się walka polityczna” z „wrogami systemu”. Wrogiem mógł zostać każdy, komu nie podobała się władza lub ten, który nie podobał się władzy. Mógł nim zostać także dotychczasowy dostojnik państwowy lub partyjny – tak jak spotkało to Władysława Gomułkę, który za „prawicowo nacjonalistyczne” odchylenie został aresztowany i zgodnie ze stalinowskimi dyrektywami szykowano mu proces polityczny. Centralizacji uległy  prawie wszystkie dziedziny życia społecznego i politycznego: Powołano do życia  Polską Zjednoczoną Partię Robotniczą (z połączenia PPR z PPS), Zjednoczone Stronnictwo Ludowe po rozbiciu Polskiego Stronnictwa Ludowego (Stanisława Mikołajczyka i prokomunistycznego Stronnictwa Ludowego), Związek Młodzieży Polskiej (połączono liczne  organizacje młodzieżowe). Pieczę nad wojskiem polskim przejęli przysłani z ZSRR oficerowie „pełniący obowiązki Polaka”. To samo działo się z organami bezpieczeństwa i sprawiedliwości.   

Na wyższych uczelniach, wobec braku wykształconych kadr w gospodarce narodowej, zaczęto kształcić powojenną młodzież, która miała wejść w skład nowej nomenklatury i zastąpić dawną inteligencję..

 Przystąpiono do rozprawy z Kościołem katolickim, aresztując prymasa Stefana Wyszyńskiego oraz do  kolektywizacji rolnictwa.

Te procesy przetrwały śmierć samego wodza „wszechświatowej rewolucji”., a jednocześnie jednego z największych tyranów i morderców w dziejach ludzkości – Józefa Stalina. Zmarł on w marcu 1953 roku.

Pierwszy bunt przeciwko nowemu  systemowi miał miejsce w czerwcu 1956 roku. Pod hasłem „chcemy chleba” najpierw zastrajkowali robotnicy z dawnego  Zakładu im. Hipolita Cegielskiego w Poznaniu i wyszli w proteście za bramę zakładu. Następnie dołączyli się do nich liczni mieszkańcy tego miasta. Doszło do walk z milicją i wojskiem. Padli zabici i ranni.

Przesilenie nastąpiło w październiku 1956 roku. Do władzy powrócił Władysław Gomułka wraz z własną ekipą i kontynuował realizację „polskiej drogi do socjalizmu”, polegającą na tym, że  każdy kraj „budujący socjalizm” czyni to według swoich specyficznych metod.

Nastał  czas tzw. małej stabilizacji. Charakteryzował się ona marazmem życia ekonomicznego i politycznego. Ekipa Gomułki atakowana była ze strony rewizjonistów partyjnych (List Kuronia i Modzelewskiego do członków partii.) oraz młodzieży  patriotycznej za zdjęcie „Dziadów” Adama Mickiewicza z repertuaru teatralnego (marzec 1968 roku).W zamieszkach i demonstracjach w całym kraju uczestniczyło wiele tysięcy młodych ludzi.

 W związku ze złą sytuacją ekonomiczną, podwyższono ceny mięsa i jego przetworów              w przededniu świąt Bożego Narodzenia., Doszło do kolejnego buntu społecznego ludności Pomorza. Znowu wojsko i milicja strzelały do robotników. Padli zabici i ranni.

Od wprowadzenia stanu wojennego w Polsce minęło już 39 lat. W tym czasie wyrosło nowe pokolenie, dla którego stan wojenny jest tak samo odległym wydarzeniem jak zamach majowy Józefa Piłsudskiego z 1926 roku. Jednocześnie, dla starszej części Polaków, wydarzenia tamtych grudniowych dni nadal wywołują duże emocje. Poglądy na to czy stan wojenny był potrzebny, czy nie, rozkładały się przez ostatnie dekady, niemal po połowie. Teraz przybywa jego przeciwników. Jednak dla tych, którzy zarówno popierają jego wprowadzenie, jak też tych, którzy go potępiają – jest to bardzo ważna cezura życiowa. Niniejsza praca charakteryzuje  stan wojenny z lokalnej  wrocławskiej perspektywy. Autorzy przyjęli za ramy czasowe opisywanego wydarzenia moment jego ogłoszenia w dniu 13 grudnia 1981 roku.. Formalnie trwał on do 22 lipca 1983 roku –  momentu jego formalnego zniesienia.  Zdajemy sobie sprawę, że o ile data jego wprowadzenia oznacza koniec pewnego ważnego procesu historycznego, o tyle moment jego zniesienia jest datą umowną.. Koniec procesu nastąpił w 1989 roku, wraz z upadkiem systemu społeczno- politycznego.  Walka  przeciwników systemu, którzy odmawiali mu podstaw legalności,  zwanego przez nich „komuną”, trwała nadal. Natomiast władze partyjne i państwowe, które uważały się za legalną reprezentację społeczeństwa i państwa, nadal stosowały cały system zabiegów i zachęt, które w efekcie miały przynieść społeczne uwiarygodnienie władzy i neutralizację jej przeciwników.. Publikacja składa się z 4 rozdziałów:

 Pierwszy „Droga do stanu wojennego”, zawiera rys historyczny dziejów PRL począwszy od przełomu lat siedemdziesiątych z wyeksponowaną specyfiką Wrocławia. Autorzy zwrócili szczególną uwagę na tworzenie wrocławskiej opozycji antykomunistycznej i przedstawili jej rolę tuż po wybuchy strajków sierpniowych. Przedmiotem analizy były także wydarzenia, które już podczas „karnawału Solidarności” spowodowały dobre przygotowanie działalności podziemnych struktur związkowych.

 W rozdziale „Zima wasza” zawarte są opisy sytuacji w pierwszych dniach  po wprowadzeniu stanu wojennego we Wrocławiu. Oceniają opór, który stawiały załogi zakładów pracy i działania władzy, aby go przełamać. Rozdział ten kończy się w momencie względnego uspokojenia strajków w zakładach pracy.

Rozdział trzeci „Wiosna nasza” przedstawia stanowisko obu stron konfliktu: władzy i opozycji w styczniu 1982. Analizuje przebieg wydarzeń, najpierw w zakładach pracy, a później już na ulicach miasta, gdzie rozgrywał się konflikt. Opisuje także wypadki z 31 sierpnia 1982 roku, które miały decydujące znaczenie dla oporu społecznego.

Rozdział czwarty: „Czas zwątpienia” zawiera opis wydarzeń we Wrocławiu od jesieni 1982 do lipca 1983. Jest to okres, w którym władzy udało się zniszczyć nadzieję społeczna na rychłą zmianę ustroju politycznego.

 Recenzentem  publikacji był prof. dr hab. Jerzy Juchnowski, któremu w tym miejscu pragniemy podziękować za liczne wskazówki i życzliwe rady.

Pragniemy także podziękować prof. dr hab. Marianowi Golemie za cenne rady dotyczące struktury i zawartości pracy.

.

STAN WOJENNY WE WROCŁAWIU ( cz.2)

STAN WOJENNY WE WROCŁAWIU (cz.3)

Stan Wojenny we Wrocławiu cz. 4

Stan wojenny we Wrocławiu (cz.5)

STAN WOJENNY WE WROCŁAWIU ( cz.6 )

Stan Wojenny we Wrocławiu ( cz.7 )

Inne z sekcji 

Bohater getta – kawaler Virtuti Militari

. Lucjan Blit . „Wódz Naczelny nadał 18 lutego 1944 roku pośmiertnie srebrny Krzyż Virtuti Militari inż. Michałowi Klepfiszowi z Warszawy”. Ten krzyż nie zawiśnie na jego grobie. Grób ten pozostanie nieznany, jak prawie wszystkie groby żołnierzy wielkiej Armii Podziemnej w Kraju. Dziwnie, jak sława szła za młodym Michałem. A on sam był zaprzeczeniem wszelkiej za nią pogoni. […]

Opowieści Wojciecha Macha. Dzieje kabaretu

Wojciech Mach   Historia kabaretów jest równie długa jak dzieje ludzkości. Zaczęło się to już przed epoką kamienną, gdy małpy na walnym zebraniu ustaliły, że od następnego roku staną się ludźmi. Zlazły więc z drzew i zorganizowały pierwszy kabaret pod nazwą CZŁOWIEK – TO BRZMI DUMNIE. W efekcie do dziś wielu z nas w przeróżnych […]