. Grzegorz Wojciechowski . Pamiętam, jak pod koniec XX wieku zawitałem służbowo do Salonk, kiedy wsiadłem do taksówki, miejscowy taryfiarz wziął mnie za rosyjskiego popa, który powracał ze św. Góry Athos. Niestety na Athos nie miałem czasu, ani możliwości się wybrać, ale wszystko jest jeszcze przede mną. Kilka lat temu wpadł w moje ręce ciekawy … Czytaj dalej Skandal na Górze Athos
Skopiuj i wklej ten adres na swoją witrynę WordPressa, aby osadzić element
Skopiuj i wklej ten kod na swoją witrynę, aby osadzić element