Historia

Walka o niepodległość i jej wyniki na ziemiach polskich w latach 1917-1920 ( cz.2 )

Tablica upamiętniająca pierwsze posiedzenie Żyrardowskiej Rady Delegatów Robotniczych.

.

Prof. Zbigniew Wiktor                                                                            
Uniwersytet Wrocławski

.

2. Walki strajkowe i demonstracje  w 1918 r.

 

Na wzrost fali strajków na ziemiach polskich duży wpływ miała sytuacja rewolucyjna w Rosji. Już na wiosnę 1917 r. sytuacja w zakładach pracy była napięta. W Warszawie w maju strajkowali robotnicy gazowni, w Łodzi w czerwcu  wybuchł strajk tramwajarzy. Latem w Warszawie  strajkowali metalowcy. Strajki wybuchały także w Zagłębiu Dąbrowskim, Lublinie , Białymstoku, obok żądań ekonomicznych pojawiły się polityczne.

Po zwycięstwie Rewolucji Październikowej mimo rozproszenia polskiej klasy robotniczej  przez wojnę walki klasowe na ziemiach polskich przybierały  coraz bardziej masowy charakter. Od stycznia 1918 r. w Warszawie strajkowali robotnicy miejscy. W tłumieniu strajku wzięły udział oddziały niemieckiej policji i wojska, okupujące Warszawę. Do burzliwych demonstracji dochodziło w zakładach Łodzi i Pabianic. Wrzeniem ogarnięte było Zagłębie Dąbrowskie, gdzie strajkowali robotnicy Dąbrowy Górniczej i Będzina. Wystąpiły też strajki w Lublinie, gdzie powstała pierwsza w kraju Rada Delegatów Robotniczych, także w Warszawie i Krakowie, gdzie strajki trwały przez całe lato 1918 r.

W 1918 r. przebudziła się także polska wieś. Były to formy oporu przeciwko zarządzeniom władz okupacyjnych, np. rekwirowania żywności, przymusowych świadczeń, które później nasycane były treściami politycznymi. Jesienią masowo usuwano okupacyjne i rozbiorowe znaki graniczne, przekreślając granice rozbiorowe. Jesienią 1918 r. doszło do wystąpień biedoty wiejskiej na Zachodniej Ukrainie i Białorusi, później także w Kongresówce. Wystąpienia te miały klasowy charakter. W zaborze pruskim strajki rozwinęły się po wybuchu rewolucji w Niemczech w listopadzie 1918 r. Powstawały tam rady delegatów robotniczych i żołnierskich, będące organami samorządowej milicji. Strajki w Poznańskiem wkrótce przerosły w Powstanie Wielkopolskie, którego celem były nie tylko żądania społeczne, także przyłączenie tych ziem do odradzającego się państwa polskiego.

Rewolucja Październikowa w Rosji przyspieszyła organizowanie na ziemiach polskich Rad Delegatów Robotniczych. Procesy te nasiliły się jesienią 1918 r. i wiązały się z powstawaniem niepodległego państwa polskiego. Rady  delegatów stanowiły alternatywny system organów politycznych klasy robotniczej wobec partii i organów państwowych tworzonych przez burżuazję i obszarnictwo. Rady powstawały z reguły w dużych ośrodkach przemysłowych, ale zdarzały się też w mniejszych. Ogółem było ich około 100 (niektóre źródła mówią o 200). Spełniały one głównie rolę w przyspieszeniu rozwoju i umocnieniu świadomości mas pracujących, ale nie rozwinęły się  i nie mogły spełnić funkcji ustrojowo-politycznej jak rady delegatów robotniczych, chłopskich i żołnierskich w Rosji. Podstawową przyczyną była ich słabość organizacyjna i mała liczebność, nie dysponowały własną siłą wojskową, a zalążki milicji ludowej podlegały PPS, która poza PPS-Lewicą nie identyfikowała się z radami. Z tych powodów rady nie zdobyły pozycji podmiotu mogącego być fundamentem dwuwładzy w Polsce, a więc zalążkiem alternatywnego państwa proletariackiego.

Wynikało to generalnie ze słabości ówczesnego polskiego proletariatu. Przemysł rozwijał się w kilku dużych ośrodkach miejskich, wojna w znacznym stopniu rozproszyła proletariat, duża jego część uległa deproletaryzacji. Na słabość polskiego proletariatu wpływały głębokie podziały rozbiorowe i rozbicie ideowo-polityczne. Poza partiami rewolucyjnymi była reformistyczna Polska Partia Socjalistyczna, część robotników była pod wpływem narodowców, solidarnościowców, a przede wszystkim Kościoła katolickiego. Jednocześnie w samej SDKPiL i PPS-Lewicy brakowało jasności teoretycznej, jak ustosunkować się do nowej sytuacji politycznej.

SDKPiL i PPS-Lewica upatrywały w radach delegatów robotniczych organizacje, które miały kierować rewolucyjną walką, zmierzającą do obalenia starego aparatu państw zaborczych, ale nie miały one konkretnej wizji przyszłego polskiego państwa socjalistycznego. Oczekiwały one na wybuch światowej rewolucji i powstanie światowej republiki rad, której początki wiązały z Rosją radziecką, a także z dojrzewającą rewolucją w Niemczech. Stały one na stanowisku, że lansowanie hasła budowy niepodległego socjalistycznego państwa polskiego  mogłoby osłabić rosyjskie siły rewolucyjne tak jak włączenie proletariatu polskiego w walkę o burżuazyjne państwo polskie, co w konsekwencji stępiłoby ostrze rewolucyjnej walki polskiej klasy robotniczej.

Róża Luksemburg będąca przywódczynią niemieckiego i polskiego ruchu rewolucyjnego uważała, że przyszłość socjalizmu w Europie zależy od zwycięstwa niemieckiego proletariatu, który wraz ze zwycięskim proletariatem Rosji stworzy podstawy europejskiej i w perspektywie światowej republiki rad. W tej koncepcji nie było miejsca dla małych niepodległych państw socjalistycznych, a dążenia do nich były zwalczane jako kryptoburżuazyjne i sekciarskie. Były to błędy luksemburgizmu, które pokutowały jeszcze przez wiele lat w międzynarodowym ruchu komunistycznym. Nie doceniały one obiektywnych tendencji narodowo-twórczch w Europie środkowo-wschodniej, wyrażających dążenia niepodległościowe mniejszych narodów, które znalazły częściowo możliwości rozwoju w odrodzonych (burżuazyjnych) państwach Czechów i Słowaków, południowych Słowian, Polaków. Te błędy wykorzystały siły burżuazyjne i rewizjonistyczne dla osłabienia ruchu komunistycznego i zwalczania go w okresie międzywojennym.

 

3. Polski proletariat i jego kondycja ideowo-polityczna w 1918 r.

 

Socjalistyczna rewolucja na ziemiach polskich na przełomie 1917/1918 r. nie odniosła zwycięstwa, natomiast w listopadzie 1918 r. powstało niepodległe państwo polskie jako republika burżuazyjna o ustroju demokratyczno-parlamentarnym. Władza znalazła się w rękach burżuazji i obszarnictwa, wspomaganych przez zwycięskie państwa Ententy i ośrodki kapitału zagranicznego, a w kategoriach ideowo-religijnych przez Kościół katolicki.

Na słabość polskiej rewolucji w 1917/1918 r. miał wpływ także stan ideowo-polityczny ówczesnej polskiej klasy robotniczej. Mimo licznych strajków, protestów i demonstracji w Polsce nie było sytuacji rewolucyjnej, a więc takiego stopnia zorganizowania i przygotowania ideowo-politycznego mas do działania, które prowadziłyby do zmian rewolucyjno-historycznych. Jednocześnie siły  burżuazyjne umacniały swe pozycje. Kategoria rewolucja może być wykorzystane dla określenia odrodzenia nowego państwa polskiego, które w kategoriach klasowych było państwem burżuazyjno-obszarniczym. Ludność miast liczyła poniżej 25% społeczeństwa. Poza nieliczną wielką i średnia burżuazją, duży był udział drobnomieszczaństwa, rzemiosła, służby. Polski proletariat skupiał znacznie mniej niż 25% ludności, przy czym 1/3 jego składu stanowili robotnicy folwarczni, rolni, z reguły o niskiej świadomości klasowej, często analfabeci. Przemysł był słabo rozwinięty (choć w porównaniu z Rosją prezentował się dobrze) i skupiał się w kilku dużych ośrodkach w Warszawie, Łodzi, Zagłębiu Dąbrowskim, Poznaniu, Białymstoku, słabiej w Krakowie. Udział robotników wielkoprzemysłowych był jeszcze niższy.

W czasie 1. wojny światowej nastąpił silny proces deproletaryzacji w wyniku zniszczeń wojennych i ewakuacji licznych fabryk, urządzeń i załóg przez wycofujące się wojska rosyjskie. Objęło to ponad 1 mln ludzi, a biorąc pod uwagę wcześniejszą emigrację do Rosji, ocenia się, że znalazło się tam ok. 3 do 4  mln Polaków, z tego dobrze ponad 100 tys. wzięło aktywny udział w Rewolucji Październikowej, w tym także liczni żołnierze zmobilizowani do armii carskiej. Rewolucja miała wielki wpływ na zmianę poglądów licznych Polaków. Walka i zwycięstwo rosyjskiego proletariatu naocznie przekonywały, że można nie tylko obalić zmurszały ustrój carski, ale także obalić kapitalizm i obszarnictwo i budować zręby ustroju sprawiedliwości społecznej. Wielu z nich po powrocie do Polski włączyło się do ruchu rewolucyjnego lub stało się „przyjaciółmi Sowietów”.

Jednocześnie liczni Polacy pozostali w Rosji i ZSRR i aktywnie włączyli się do  budowy ustroju socjalistycznego. Przykładami byli Feliks Dzierżyński, Julian Marchlewski, Jakub Hanecki, Stanisław Kosior, Konstanty Rokossowski, Karol Świerczewski i wielu innych. Znaczna część powracających  włączyła się aktywnie do budowy ruchu komunistycznego w Polsce, także klasowych związków zawodowych.

Sytuacja na polskiej wsi była jeszcze bardziej złożona i trudna. Proletariat wiejski był liczny, ale o niskiej świadomości ideowo-politycznej i klasowej, większość mieszkańców wsi znajdowała się pod silnym wpływem Kościoła katolickiego. Na wsi panowała chroniczna nędza, obejmująca miliony, bezrobocie, beznadziejność sytuacji, królowały ciemnota, zacofanie społeczne, analfabetyzm. Chłopi buntowali się, organizowali różne formy protestu, powszechny był głód ziemi, konfrontujący się z wielkimi majątkami obszarniczymi, przede wszystkim domagali się   reformy rolnej, będącej hasłem partii chłopskich, która jednak była skutecznie blokowana przez partie obszarnicze i burżuazyjne. Zdolność skutecznego politycznego działania proletariatu wiejskiego  i ruchu chłopskiego była osłabiona przez różnice własnościowe między bogatymi chłopami i biedotą wiejską, które umiejętnie podsycał kościół i wykorzystywał dwór.

W Polsce jesienią 1918 r. występowały nastroje buntownicze, ale nie było sytuacji rewolucyjnej, a więc masy nie były odpowiednio zorganizowane i zdolne do rewolucyjnego działania. Umiejętnie wykorzystały to  ugrupowania i siły burżuazyjne  i reformistyczne, które 7 listopada 1918 r. (w 1. rocznicę Rewolucji Październikowej) powołały w Lublinie pierwszy prawdziwie polski Tymczasowy Rząd  Ludowy Republiki Polskiej (rząd „robotniczo-chłopski”) którego premierem został Ignacy Daszyński z Polskiej Partii Socjalno-Demokratycznej przy udziale lewicowego PSL-Wyzwolenie i innych postępowych ugrupowań. Rząd ten nie miał realnego wpływu na kryzysową sytuację w Polsce, natomiast ogłosił kilka ważnych postępowych deklaracji np. o demokratycznym ustroju Polski, 8-godzinnym dniu pracy, zapowiedź reformy rolnej , powszechnego szkolnictwa itd. Miał za to przemożnych konkurentów, w tym Józefa Piłsudskiego, który przybył 10 listopada z Magdeburga do Warszawy i któremu Rada Regencyjna następnego dnia przekazała pełnię władzy. Piłsudski w kilka dni później zdymisjonował ten rząd i na premiera powołał J.Moraczewskiego, centrystycznego działacza PPS, w kilka tygodni później zamienionego na I.Paderewskiego – znakomitego pianisty, ale otwartego rzecznika prawicy społecznej.

Te zmiany polityczne dowodziły, że inicjatywa polityczna należała do sił burżuazyjnych i obszarniczych, które interesy ludu traktowały jako przetargowe w sytuacjach kryzysowych. Jednocześnie umacniała się władza J.Piłsudskiego – Naczelnika Państwa, który nie liczył się z wartościami i instytucjami demokratycznymi, miał skłonności autorytarne i dyktatorskie i choć politycznie wywodził się z PPS, przeszedł  na pozycje burżuazji i obszarnictwa, a w maju 1926 r. w oparciu o wierne mu oddziały wojskowe dokonał zamachu stanu i do śmierci w kwietniu 1935 r. sprawował władzę dyktatorską, kontynuowaną do września 1939 r. przez jego epigonów z sanacji.

Zarysowane wydarzenia polityczne i trendy rozwojowe umacniały w Polsce ustrój burżuazyjno-obszarniczy i pogłębiały wyzysk klasy robotniczej i ludu pracującego. Polski lud musiał hartować się w nowych walkach klasowych 20-lecia międzywojennego i czekać na bardziej sprzyjające warunki i możliwości wyrwania się spod wyzysku i ucisku kapitalistycznego. Nastąpiły one dopiero po 2 wojnie światowej w nowej epoce historycznej, kiedy powstała Polska Ludowa.

.

Walka o niepodległość i jej wyniki na ziemiach polskich w latach 1917-1920. ( cz. 1 )

Walka o niepodległość i jej wyniki na ziemiach polskich w latach 1917-1918. ( cz. 3. )

 

Inne z sekcji 

Opowieści Grzegorza Wojciechowskiego: Kominform powstał w Szklarskiej Porębie

Grzegorz Wojciechowski       Turystom, którzy przyjadą w Karkonosze do Szklarskiej Poręby polecam spacer, jej główną ulicą 1 Maja, przy jej końcu pod numerem 62 znajdują się dwa budynki, będące dzisiaj własnością Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, mieści się tam luksusowy ośrodek wypoczynkowy.      Przed II wojną światową i w czasie jej trwania obiekty te pełniły […]

Znaleziono około 2800 monet wartych wstępnie około 2,8 mln! Takiego znaleziska nie było od 100 lat! [Zdjęcia]

. Andrzej Daczkowski . Wszystko zaczęło się od naprawdę sensacyjnego komunikatu Dolnośląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, zatytułowanego „Psi nos na tropie… średniowiecznych monet”, który cytujemy poniżej (śródtytuły od redakcji): Takiego znaleziska nie było od 100 lat! Delegatura w Wałbrzychu Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków we Wrocławiu pozyskała ostatnio bardzo cenne zabytki archeologiczne. Twierdząc cenne, mamy na myśli […]