Artykuły

Józef Piłsudski wobec Ukrainy ( cz. 1 )

.

Dzięki uprzejmości pana prof. dr. hab. Andrzeja Małkiewicza, otrzymaliśmy do publikacji dwa pierwsze rozdziały jego nowej książki ” Geneza wyprawy kijowskiej. Józef Piłsudski wobec Ukrainy do 1820 roku. Studium myśli politycznej”. Ze względu na znaczną objętość tego materiału, podzieliliśmy go na części.

Redakcja.

.

Tekst objęty prawami autorskimi, kopiowanie i publikowanie bez wiedzy i zgody autora zabronione.

.

.

Przyniesienie wolności ludom z nami sąsiadującym będzie chlubą mego życia jako męża stanu i żołnierza” Józef Piłsudski

.

Prof. dr hab. Andrzej Małkiewicz

 

JÓZEF PIŁSUDSKI WOBEC UKRAINY

 

Wstęp

.

Ukraina odegrała ważną rolę w życiu Piłsudskiego. Bywał tu wielokrotnie, miał liczne kontakty z ukraińskimi politykami, w Kijowie w 1907 r. poznał bliżej Aleksandrę Szczerbińską, wyznał jej miłość, została później jego drugą żoną.

A Wyprawa Kijowska w 1920 r. była jedną z najważniejszych wojen, w których dowodził, tylko epopeja Legionów była ważniejsza dla jego biografii. Literatura naukowa dotycząca jego osoby obejmuje niezliczoną ilość książek i artykułów, ten jednak aspekt nie został dotychczas w pełni opisany. Można wymienić wiele znakomitych opracowań, wnikliwie przedstawiających jego życie, przemyślenia i dokonania. Na szczególną uwagę zasługują wyniki poszukiwań Władysława Poboga-Malinowskiego, obejmujące jednak tylko okres do 1914 r. [1] oraz wszechstronne badania Włodzimierza Sulei, uwieńczone licznymi publikacjami, spośród których najważniejszą jest biografia, wielokrotnie wznawiana, w kolej-no doskonalonych wersjach, najnowsza ukazała się w 2018 r. pod literackim tytułem, ale zawierająca rzetelne naukowo przedstawienie życia i dorobku [2].Kwestie dotyczące Ukrainy pojawiały się w wielu publikacjach na temat osoby Piłsudskiego,bo były jednymi z ważniejszych problemów jego rozważań i praktycznej polityki. Lecz uwaga historyków skupiała się, co zrozumiałe, na stosunku do Rosji, kwestie Ukrainy przyciągały mniej uwagi, poza tylko samą kampanią kijowską. Ale badano ją przede wszystkim co zrozumiałe od strony militarnej, natomiast uwarunkowania polityczne pozostawały w cieniu.

Autorzy prac omawiających koncepcje polityczne Piłsudskiego nie uniknęli uproszczeń i błędów, pojawiających się nawet w publikacjach wyważonych i rzeczowych, nie mają one zasadniczego charakteru, ale trzeba o nich wspomnieć. Utrwaliły się pewne dotyczące go stereotypy. Jednym z nich jest lekceważenie jego związków z socjalizmem. Nie można ich zignorować, bo sam wielokrotnie je podkreślał, ale minimalizowane jest ich znaczenie. Innym jest jego rzekomo konsekwentnie antyrosyjska postawa. W rzeczywistości socjalizm odegrał ważną rolę w kształtowaniu jego myślenia, a stosunek do Rosji był złożony, na pewno nie był jednoznacznie negatywny, co rzutowało też na postrzeganie przez niego problemów Ukrainy.

.

Ogłoszenie III Uniwersału Ukraińskiego – proklamowanie Ukraińskiej Republiki

Ludowej – 20 listopada 1917 r.

.

Podstawą tej książki są wypowiedzi samego Piłsudskiego, opublikowane w wielu różnych miejscach, rzetelnie zebrane w Pismach zbiorowych, wydanych w 10 tomach w latach 1937-38 przez Leona Wasilewskiego, Wacława Lipińskiego, Kazimierza Świtalskiego i Henryka Wereszyckiego [3]. Ich zawartość poszerzają tomy Uzupełnień,zredagowane przez Andrzeja Garlickiego i Ryszarda Świętka [4]. Nieocenionego materiału dostarcza Kalendarium, które opracowali Wacław Jędrzejewicz i Janusz Cisek, zawierające nie tylko opis jego działań, ale też cytaty z licznych dokumentów, wspomnień i jego własnych wypowiedzi, niekiedy trudno dostępnych [5]. Nie spisał wspomnień, ale często wypowiadał się o swym życiu. Niestety, czynił to niekiedy w dużym uproszczeniu, ocierając się o przeinaczenia. Jak napisał Ryszard Świętek: „był znakomitym propagandzistą. W swych licznych wystąpieniach publicznych nader często w całkowicie dowolny sposób interpretował swe przeszłe działania” [6]. A można dodać także poglądy. Np. w rozmowie z przybyłymi do Polski delegatami Ententy 14 lutego 1919 r. stwierdził: kiedy tylko upadł carat, zaprzestałem walki przeciwko Rosji i rozwiązałem moje Legiony” [7]. W tym stwierdzeniu w zasadzie wszystko jest bliskie prawdy, ale nie jest ścisłe. To nie były jego Legiony, choć z pewnością cieszył się w nich wielkim autorytetem, nie rozwiązał ich, bo uczynili to Niemcy, i nie stało się to natychmiast po upadku caratu, ale po pół roku. Ale w przybliżeniu przedstawił prawdę. Podobnie w licznych innych wypowiedziach naginał przeszłość do potrzeb chwili, dla pozyskania rozmówców, czy dla jeszcze innych doraźnych celów.

Wspomnienia, które spisywali jego współpracownicy i bliscy, były często pochlebne, ale pomijały niektóre problemy,czasem wprowadzały czytelników w błąd. Mimo wszystko dostarczają wielu ważnych informacji. Najcenniejsze dla omawianej tu problematyki pozostawił Leon Wasilewski [8]. Wiele przynoszą wspomnienia Ignacego Daszyńskiego [9] i kilku innych osób. Zachowała się także ogromna ilość dokumentów, które umożliwiają dość dobre odtworzenie przebiegu jego życia, ale niewiele wnoszą wiedzy dotyczącej koncepcji politycznych. Pozwalają niekiedy zweryfikować fakty związane z kształtowaniem się jego poglądów.

Jego myślenie było wielowymiarowe, złożone, przy tym ewoluowało. Niekiedy zmieniał poglądy, a zwłaszcza nieustannie je udoskonalał, modyfikował. Patrzył na świat, na Polskę i na własną rolę z coraz szerszej perspektywy, w sposób coraz bardziej dojrzały. Zdarzało mu się po latach ironicznie oceniać własne wcześniejsze przekonania. Był bardziej człowiekiem czynu niż abstrakcyjnego myślenia.

.

Kolumna wojsk polskich w Kijowie.

.

Jego myślenie i postępowanie cechowało „nastawienie na praktykę, na przynoszące bezpośrednie efekty działanie” [10]. Mówił i pisał dużo, wyjaśniając swe motywy i cele, ale czyn miał zawsze pierwszeństwo. Zapewniał: Jestem realistą bez uprzedzeń i bez teorii. Uważam jedynie, że należy z góry dobrze obliczyć środki, jakimi się rozporządza, i dostosować je do celu, do którego się dąży” [11]. Sformułowania o braku „teorii” nie należy odczytywać dosłownie, poprzez tę metaforę odcinał się od burzliwie wtedy dyskutowanych teorii typu marksizmu. Trzeba też pamiętać, że mówiąc i pisząc często kpił i żartował, badaczom niekiedy zdarza się takie jego wypowiedzi traktować poważnie, co rodzi oczywiste nieporozumienia. Co więcej, jak zauważa Janusz Pajewski, nawet najbardziej zaufanym współpracownikom odsłaniał tylko część swych koncepcji” [12] .Nie formułował abstrakcyjnych programów politycznych, choć realizował się w polityce, a całym życiem zwrócony był ku przyszłości. Jak pisał w liście z zesłania: „przyszłość dla mnie wszystkim, gdy teraźniejszości tak jakby nie było” [13]. Taka postawa jest dość oczywista u więźnia, który nie może sam o sobie decydować, pozostają mu marzenia o spodziewanej wolności. Ale Piłsudski zachował podobne podejście do życia także później, jego działania, wykorzystujące okoliczności, jakie przynosiła bieżąca sytuacja, były zawsze skierowane ku nowym wyzwaniom. Stopniowo nauczył się, jak ryzykowne jest przewidywanie przyszłości, traktował ją wielowariantowo. Tylko „umiejętne przewidywanie wszystkich ewentualności może dać gwarancję udania się planu lub zmniejszyć do minimum skutki nieudania się” [14]. Tomasz Nałęcz podsumował z emfazą: Polityczne mistrzostwo Piłsudskiego” polegało na tym, że „starał się on rozumować i, co więcej, postępować tak, by jakikolwiek rozwój wydarzeń nie zamykał mu możliwości dalszego działania,[…] brał pod uwagę różne kombinacje” [15]. A Jan Molenda pisał, że cechą Piłsudskiego było przewidywanie „nie jednego, lecz różnych wariantów rozwoju sytuacji, i dopasowywanie do niej odpowiedniej taktyki,[…] dostosowywanie sił i środków do aktualnej, szybko zmieniającej się w warunkach wojny sytuacji” [16 ].

Dostrzegał odrębność Ukrainy od Rosji i odróżniał Ukraińców (których początkowo nazywał Rusinami, niekiedy Chochłami) od Rosjan, co w tej epoce, zwłaszcza przed 1920 r., nie było w Polsce powszechne. Dostrzegał i popierał dążenia niepodległościowe Ukrainy Naddnieprzańskiej, wspierał Symona Petlurę (1879-1926). Natomiast Ukraińcy galicyjscy sprawiali mu problemy. Jego stosunek wobec Ukrainy kształtował się i wyrażał bardziej w działaniach praktycznych niż w abstrakcyjnych rozważaniach, toteż tym działaniom poświęcę wiele uwagi.

Kwestie Ukrainy stanowiły w jego myśleniu zawsze fragment szerszych zagadnień. Pojawiały się na ogół w kontekście Rosji i wśród problemów narodów zniewolonych przez carat. Nie da się wyjaśnić jego koncepcji dotyczących Ukrainy bez omówienia meandrów jego stosunku wobec tego państwa i tamtejszych rewolucjonistów, zwłaszcza, że: „Twórcy rewolucji rosyjskich 1917 roku nie potrafili wyzwolić się z myślenia kategoriami imperialnej Rosji w XIX wie-ku” [17]. Zatem jego uwagom o Rosji też trzeba będzie poświęcić uwagę.

Konieczne też będzie zasygnalizowanie najważniejszych dla jego myślenia wydarzeń dziejących się w tym czasie na Ukrainie, bo stosunkowo mało znane są one polskim czytelnikom, bez tej wiedzy stosunek Piłsudskiego do omawianych problemów byłby trudny do zrozumienia. Z konieczności informacje te upraszczam, bo co innego jest celem tej książki. W każdym razie pomiędzy losami obu krajów zachodziły pewne analogie, ale były też istotne różnice, jedne i drugie rzutowały na myślenie Piłsudskiego.

.

Józef Piłsudski i Symon Petlura na stacji kolejowej w Winnicy – 1920 r.

.

Problemy Ukrainy oraz relacji polsko-ukraińskich miały też uwarunkowania międzynarodowe, które musiał brać pod uwagę, zwłaszcza w latach 1919-1920. Ich wyczerpujące omówienie wymagałoby zbyt wiele miejsca, zostaną tylko zasygnalizowane.

W publikacjach dotyczących jego osoby bardzo często przejawiają się emocje i opcje polityczne. Oceny i dobór przytaczanych faktów i wypowiedzi do dzisiaj dyktowane są niekiedy przez spory jego zwolenników i przeciwników. Biografia tego polityka była bogata i wielowątkowa, wypowiedzi zróżnicowane, przez odpowiedni dobór zdarzeń i cytatów można budować najzupełniej odmienne obrazy jego osoby i poglądów. W szczególności Roman Dmowski (1864-1939) i jego kontynuatorzy, jak zwłaszcza Jędrzej Giertych (1903-1992), budują ciemny obraz – człowieka związanego z lewicą, bliskiego bolszewikom, służącego interesom Austro-Węgier i Niemiec, potem destabilizującego niepodległą Polskę i przypisującego sobie liczne zasługi, których nie miał. W tej narracji polityka wobec Ukrainy odgrywa marginalną rolę, przedstawiana jest jako manipulatorska, kontynuująca niemieckie tradycje intrygowania za pomocą Ukrainy przeciw Rosji. Trzeba podkreślić, że Giertych, który po śmierci Dmowskiego stał się jednym z liderów jego obozu politycznego, osobie Piłsudskiego poświęcił obszerną trzytomową monografię, będącą bardziej pamfletem politycznym niż opracowaniem naukowym, niemniej warto przytoczyć niektóre jego opinie [18].

Liczni współpracownicy Naczelnika, a potem kontynuatorzy jego koncepcji, budowali z kolei obraz nie tylko wybitnego polityka i dowódcy wojskowego, ale też wizjonera, trafnie przewidującego przyszłość, genialnego przywódcy, człowieka, któremu wprawdzie zdarzały się drobne błędy, ale niewiele one znaczą w obliczu ogromu zasług dla wywalczenia niepodległości i zbudowania państwa. On sam pokpiwał: „Taki Piłsudski, jakim go odtwarzają zarówno moi wielbiciele, jak i moi przeciwnicy, nie istnieje i nigdy nie istniał” [19].

Pierwsza opinia dotycząca genezy wyprawy kijowskiej pojawiła się już u jej początku, sformułowana przez Lwa Trockiego (1879-1940). Sojusz polsko-ukraiński niepokoił go, więc próbował zdyskredytować jego motywy, 30 kwietnia 1920 r. pisał: „Białogwardyjska Polska nie prowadzi niezależnej polityki, lecz kieruje się chciwością i tchórzostwem. Napaść na Ukrainę można uważać za próbę zaspokojenia kosztem Rosji zapotrzebowania Ententy na surowce naturalne w taki sposób, aby nie naruszyć własnych zasobów Polski” [20]. W tej wypowiedzi Trocki, sam zresztą pochodzący z południa Ukrainy,przypisywał Piłsudskiemu intencje, które w rzeczywistości kierowały polityką jego własnej partii i traktował Ukrainę jako część Rosji. A zaraz potem w jednej z odezw pisano: „Polacy odrzucili pokój i polska szlachta chce zabrać najlepsze ziemie Ukrainy” [21]. Te argumenty przekonały wielu Rosjan, nawet tych, którzy do niedawna walczyli z bolszewikami. Teraz dołączyli do walki z Polakami.

Nieco później, w najważniejszym „dziele” stalinowskiej propagandy, znanym jako Krótki kurs historii WKP(b), napisano: „Polacy mieli następujący plan: zagarnąć część Ukrainy Radzieckiej, leżącą na prawym brzegu Dniepru, zagarnąć Białoruś Radziecką, przywrócić na tych terenach władzę jaśnie panów polskich, rozszerzyć granice państwa polskiego «od morza do morza», od Gdańska do Odessy – i w zamian za pomoc udzieloną Polsce przez Wrangla – dopomóc Wranglowi w rozbiciu Armii Czerwonej”. Co charakterystyczne: w tym opracowaniu, bynajmniej nie krótkim, nie pojawia się ani niepodległa Ukraina, ani Petlura – wolano przedstawić Piłsudskiego („burżuazyjnego nacjonalistę kontrrewolucyjnego”) jako wspólnika „białych” Rosjan. Unikano jakichkolwiek, nawet negatywnych, informacji o wojskowym sojuszu polsko-ukraińskim [22]. Ale i to nie wystarczyło, anonimowy autor Krótkiego kursu (najprawdopodobniej był nim sam Stalin) pisał dalej, że „Jaśniepańska Polska i Wrangel były to […] dwie ręce imperializmu międzynarodowego” [23]. Ukraiński historyk Władysław Werstiuk sformułował nawet hipotezę, że sojusz polsko-ukraiński tak bardzo niepokoił liderów radzieckich, iż nieprzypadkowo Petlura został zamordowany w Paryżu przez agenta Kremla w dwa tygodnie po ponownym dojściu do władzy Piłsudskiego w 1926 r. [24].

.

Symon Petlura i gen Edward Śmigły-Rydz w Kijowie – 1920 r.

.

Później propagandziści na różne sposoby rozwijali te opinie, zachowując ich zasadniczy sens: „Tak zwana klasowa interpretacja genezy i przebiegu działań wojennych nakazywała doszukiwania się inspiratorów działań Wojska Polskiego w zabiegach latyfundystów, odrażających ciemiężycieli Ukraińców, Białorusinów czy Litwinów”25. Oskarżano Piłsudskiego, że był zainteresowany „w podporządkowaniu sobie Ukrainy, w eksploatacji jej bogactw” [26], to miał być rzekomo główny motyw jego działań wobec tego kraju.

Odmawiano Piłsudskiemu samodzielności. Wojnę w 1920 r. określono jako „trzecią wyprawę Ententy”. Pierwszą miała być akcja Aleksandra Kołczaka (1874-1920) w 1918 r., drugą – Antona Denikina (1872-1947) w 1919 r., trzecią Piłsudskiego w 1920 r. „Wyprawa kijowska była tylko ogniwem w wojnie interwencyjnej Ententy” Piłsudski należał do„marionetek zagranicznego imperializmu” –pisał propagandzista [27].

Dziś nie warto polemizować z takimi fałszerstwami historii, dostatecznie się skompromitowały. Mimo to, choć istnieją obszerne i rzetelne wyniki badań [28], wciąż pojawiają się rozbieżne opinie na temat genezy i motywów polityki Piłsudskiego wobec Ukrainy i w szczególności działań zrealizowanych w 1920 r. Temu właśnie poświęcona jest ta książka –genezie sojuszu Piłsudski-Petlura oraz wyprawy kijowskiej.

Decyzje podjęte w 1920 r. miały długą genezę, zatem w pierwszych dwóch rozdziałach przedstawię poglądy Piłsudskiego wobec kwestii Ukrainy wyrażane w okresie niewoli narodowej. Niewiele pisał wtedy o kształcie przyszłego państwa polskiego i możliwościach jego polityki zagranicznej. Zajmowały go głównie bieżące problemy walki z caratem o niepodległość, aktualne relacje z rewolucjonistami innych narodów Imperium Rosyjskiego, zwłaszcza rosyjskimi i – w mniejszym stopniu – ukraińskimi. Ale gromadził doświadczenia, bywał na Ukrainie, poznawał i komentował jej problemy. Miał też udział w wypracowaniu fragmentu koncepcji Polskiej Partii Socjalistycznej (PPS) dotyczących współpracy z politykami narodów uzależnionych od Rosji – który później rozwinął się w ważny dla niego program prometejski.

W dalszej części omówię jego odniesienia wobec Ukrainy w początkowym okresie budowania państwa polskiego, gdy bezowocnie próbował nawiązać kontakt z organizowaną w tym samym czasie Ukraińską Republiką Ludową.

W literaturze wielokrotnie wspominany jest zamiar złączenia Ukrainy z Polską w formie jakiejś federacji, jako rzekomy główny motyw działań w stosunku do tego kraju. Poświęcę zatem nieco uwagi rzeczywistemu kształtowi koncepcji federacyjnej w jego myśleniu, gdzie dla takiego członu federacji trudno znaleźć miejsce.

Omówię też skrótowo jego stosunek do wojny polsko-ukraińskiej w Galicji Wschodniej. Nie chciał jej, pragnął znaleźć kompromisowe rozwiązanie konfliktu, ale nacisk polskiej opinii publicznej i niechęć do kompromisu ze strony liderów ukraińskich zmusiły go do stoczenia tej „niepotrzebnej” wojny, odwracającej uwagę od spraw dla Polski – w jego przekonaniu – ważniejszych, uniemożliwiającej, póki trwała, porozumienie Warszawy z Kijowem. Idee polityczne zderzyły się tu z realiami, doraźne konieczności zmusiły Naczelnika do działania sprzecznego z wartościami, jakie cenił.

Dwa ostatnie rozdziały dotyczą okresu bezpośrednio poprzedzającego wyprawę kijowską i jej początków. Uzyskał wtedy szansę praktycznej realizacji programu, który w jego umyśle kształtował się od lat. Pokazuję, jak starał się wdrożyć go w życie i jak na koniec klęski militarne zmusiły go do jego porzucenia. Później zresztą próbował do tego programu wracać – poprzez koncepcję „międzymorza”, inicjowanie i wspieranie „ruchu prometejskiego” – ale to już odrębne zagadnienie.

Chciałbym, by książka trafiła do szerokiego kręgu czytelników zainteresowanych historią. Dlatego do minimum ograniczam przypisy, pomijam większość rozbieżności istniejących w literaturze, staram się nie zanudzać nadmiarem szczegółów. Zainteresowanych odsyłam do literatury wskazanej na końcu książki. Należy jedynie zasygnalizować, że najwięcej wartościowych ustaleń znaleźć można w publikacjach trzech autorów: Adolfa Juzwenki, Andrzeja Nowaka i Włodzimierza Sulei, wobec których mam wielki dług intelektualny. Ale każdy z nich interesował się przede wszystkim stosunkiem Piłsudskiego wobec Rosji, zatem zbadanie relacji wobec Ukrainy wymagało pewnego przeformułowania perspektyw. Pomogły w tym publikacje autorów ukraińskich, którzy ostatnio poważnie zainteresowali się postacią Piłsudskiego. Warto tu wskazać w szczególności Hennadija Korolowa oraz Julję Wiałową, która pisała o Leonie Wasilewskim, ale – jak dalej pokażę – wywarł on istotny wpływ na myślenie Piłsudskiego,zatem jej badania wnoszą też wkład w wyjaśnienie koncepcji bohatera tej książki.

.

Przypisy do wstępu:

[1] W. Pobóg-Malinowski, Józef Piłsudski, t. 1 1867-1901.W podziemiach konspiracji, t. 2 1901-1908. W ogniu rewolucji, Warszawa 1935; idem, Józef Piłsudski 1867-1914, Łomianki 2015.

[2] W. Suleja, Mundur na nim szary… Rzecz o Józefie Piłsudskim, Warszawa 2018.

[3] J. Piłsudski, Pisma zbiorowe. Wydanie prac dotychczas drukiem ogłoszonych, Warszawa 1937, t. 1-10 (reedycja Warszawa 1989-1991). Dalej będą cytowane jako PZ-1, PZ-2, etc.4.

[4] |J. Piłsudski, Pisma zbiorowe. Uzupełnienia, Warszawa 1992, 1993, będą cytowane jako PZ-Uzup-1, PZ-Uzup-2.

[5] W. Jędrzejewicz, J. Cisek, Kalendarium życia Józefa Piłsudskiego 1867-1935, Kraków –Łomianki 2007, t. 1-4.

[6] R. Świętek, Lodowa ściana. Sekrety polityki Józefa Piłsudskiego 1904-1918, Kraków 1998, s. 864. O problemach związanych z publikowaniem pism Piłsudskiego, i nieścisłościach w jego wspomnieniach interesująco pisze W. Pobóg-Malinowski, Józef Piłsudski 1867-1914, s. 399-436 (w artykule Skoro nie szablą, to piórem).

[7] Cyt. za: W. Jędrzejewicz, J. Cisek, op. cit., t. 2, s. 177.

[8] L. Wasilewski, Józef Piłsudski. Jakim Go znałem, Warszawa 1935.

[9] I. Daszyński, Pamiętniki, cz. 1-2, Warszawa 2017.

[10] A. Nowak, Czy Józef Piłsudski był federalistą?, w: W. Balcerak (red.), Polska –Bułgaria w Europie Środkowej i Południowo-Wschodniej w wiekach XVII-XX. Podobieństwa, różnice, uwarunkowania. Materiały sesji Polsko-Bułgarskiej i Bułgarsko-Polskiej Komisji Historycznych, Warszawa –Łowicz 2003, s. 158.

[11] Wywiad korespondenta „Echo de Paris”, pierwsza połowa lutego 1920 r., PZ-5, s. 147.

[12] J. Pajewski, Odbudowa państwa polskiego 1914-1918, Warszawa 1978, s. 30.A Krzysztof Kawalec napisał, z pewną przesadą: „Piłsudski swoich celów nie odsłonił nigdy” –Spadkobiercy niepokornych. Dzieje polskiej myśli politycznej 1918-1939, Wrocław –Warszawa –Kraków 2000, s. 34.

[13] List do Stefanii Masłowskiej, Krasnojarsk między 22 września a 30 listopada 1887, PZ-Uzup-1, s. 14.

[14] Zadania praktyczne rewolucji w zaborze rosyjskim, PZ-3, s. 19.

[15] T. Nałęcz, Polska Organizacja Wojskowa 1914-1918, Wrocław 1984, s. 10.

[16] J. Molenda, Piłsudczycy a narodowi demokraci 1908-1918, Warszawa 1980, s. 60.

[17]A. Pankowicz, Historia polityczna Polski XX wieku, w: W. Kozub-Ciembroniewicz, B. Szlachta (red.), Polska XX wieku, Kraków 2010, s. 33.

[18] J. Giertych, Józef Piłsudski 1914-1919, t. 1-3, Londyn 1979, 1982, 1990.

[19]„Niepodległość” 1938, t. XVII, s. 346. Interesujący przegląd opinii o jego koncepcjach polityki wschodniej przedstawił Г. Корольов, Європейський федераліст, імперіаліст і політичний реаліст: польські історики про Ю.Пілсудського та його східну політику, „Український історичний журнал” 2015, No 4, s. 148-160–autor ten, patrząc z dystansu, pokazuje różne aspekty mitologizacji postaci i koncepcji Piłsudskiego.

[20] Cyt. za: N. Davies, Orzeł biały…, s. 170.

[21] Odezwa z 1 maja 1920 r. – cyt. za: A. Smoliński, 1 Armia Konna podczas walk na polskim teatrze działań wojennych w 1920 roku. Organizacja, uzbrojenie, wyposażenie oraz wartość bojowa, Toruń 2008, s. 93.

[22] О. Гнатюк, Закулісами фільму «ПКП». Боротьба з пам’яттю про Українську революцію на прикладі кінострічки 1926 р., w: В.Смолій (iin. ред.), Революція, державність, нація: Україна на шляху самоствердження (1917-1921 рр.). Матеріали Міжнародної наукової конференції (м.Київ, 1-2 червня 2017 р.), Київ-Чернігів 2017, s. 353-371.

[23] Historia Wszechzwiązkowej Komunistycznej Partii (bolszewików). Krótki kurs, Warszawa 1949, s. 273. Krytyczną analizę fragmentów tej publikacji dotyczących wojny 1920 r. zawiera artykuł W. Niewieżyna, Stalin a wojna z Polską 1920 roku, w: A. Ajnenkiel (red.), Rok 1920 z perspektywy osiemdziesięciolecia, Warszawa 2001, s. 136-137.

[24] В. Верстюк, Від «Великой Октябрьской социалистической революции и гражданской войны на Украине (1917-1920)» до «Нарисів історії Української революції» і далі: історія змін дослідницької парадигми, w: В.Смолій (i in. ред.), op.cit., s. 28.

[25]G. Łukomski, B. Polak, M. Wrzosek, Wojna polsko-bolszewicka 1919-1920. Działania bojowe. Kalendarium, t. 1, Koszalin 1990, s. 3.

[26] A. Korta, Legenda awantury, w: S. Arski, A. Korta, Z. Safjan, Zmowa grabieżców. Awantura Piłsudskiego w1920 r., Warszawa 1951, s. 67.

[27] Z. Safjan, Rok 1920, w: ibidem, s. 25.

[28] Przegląd literatury: E. Koko, Polska historiografia po 1989 roku o relacjach polsko-ukraińskich w latach 1918-39, w: P. Kosiewski, G. Motyka (red.), Historycy polscy i ukraińscy wobec problemów XX wieku, Kraków 2000, s. 132-146. Od czasu opublikowania tego omówienia przybyło wiele nowych publikacji – odsyłam do bibliografii na końcu książki.

.

6.10.2020 r.

Józef Piłsudski wobec Ukrainy ( cz.2 )

Józef Piłsudski wobec Ukrainy ( cz. 3 )

Józef Piłsudski wobec Ukrainy ( cz. 4 )

Józef Piłsudski wobec Ukrainy ( cz. 5 )

Józef Piłsudski wobec Ukrainy ( cz. 6 )

Organ PPS „Robotnik” o zdobyciu Kijowa przez armię polską w 1920 r.

Inne z sekcji 

Bohater getta – kawaler Virtuti Militari

. Lucjan Blit . „Wódz Naczelny nadał 18 lutego 1944 roku pośmiertnie srebrny Krzyż Virtuti Militari inż. Michałowi Klepfiszowi z Warszawy”. Ten krzyż nie zawiśnie na jego grobie. Grób ten pozostanie nieznany, jak prawie wszystkie groby żołnierzy wielkiej Armii Podziemnej w Kraju. Dziwnie, jak sława szła za młodym Michałem. A on sam był zaprzeczeniem wszelkiej za nią pogoni. […]

Opowieści Wojciecha Macha. Dzieje kabaretu

Wojciech Mach   Historia kabaretów jest równie długa jak dzieje ludzkości. Zaczęło się to już przed epoką kamienną, gdy małpy na walnym zebraniu ustaliły, że od następnego roku staną się ludźmi. Zlazły więc z drzew i zorganizowały pierwszy kabaret pod nazwą CZŁOWIEK – TO BRZMI DUMNIE. W efekcie do dziś wielu z nas w przeróżnych […]